- Okazuje się, że na prowincji mamy bardzo otwartą publiczność, która wchodzi w sztukę całym sercem i nie boi się o niej rozmawiać - mówi Agata Siwiak, kuratorka projektu Wielkopolska: Rewolucje. Wczoraj w Urzędzie Marszałkowskim opowiadała o szczegółach tegorocznego programu. Działa już też strona internetowa Rewolucji - pisze Marta Kaźmierska w Gazecie Wyborczej - Poznań.
Program Wielkopolska: Rewolucje zainicjowany przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego w 2012 r. powstał, by udowodnić, że tworzenie kulturalnej ciekawej oferty poza wielkimi ośrodkami jest możliwe. Pomysł był prosty: znani awangardowi artyści jadą do niewielkich wielkopolskich miejscowości, by tam pracować razem z mieszkańcami - dziećmi, seniorami, zwykłymi ludźmi, którzy na co dzień nie zajmują się sztuką. Efekt - w postaci spektakli teatralnych, koncertów, wystaw, dyskusji i nie tylko - twórcy i uczestnicy wypracowują wspólnie, dzieląc się swoimi życiowymi i zawodowymi doświadczeniami. W ubiegłym roku w ramach Rewolucji powstał m.in. spektakl "Noce i dnie" w reżyserii i choreografii Mikołaja Mikołajczyka, przygotowany z udziałem seniorów z Zespołu Śpiewaczego "Wrzos" z Zakrzewa. W programie znalazło się też przedstawienie "Listy na wolność", które poprzedziły warsztaty przeprowadzone przez reporterów "Dużego Formatu" w Areszcie Śl