"Arabela" w reż. Pawła Aignera w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Grażyna Antoniewicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.
"Arabela", której premiera odbyła się w piątek w teatrze Wybrzeże, to spektakl rewelacyjny. Pełen humoru i teatralnej magii. Bawi zarówno rodziców, jak i dzieci. Powstał na podstawie scenariusza czeskiego serialu. Różni się jednak od filmu. Nie ma wątku politycznego i niektórych postaci, pozostały zemsta Rumburaka, miłość, zamieszanie w Krainie Baśni oraz... czary. Oburzające! Krasnoludki wszczynają rewolucję, Czerwony Kapturek pożera myśliwego i babcię, a Królewicz Wilibald chce poślubić księżniczkę z innej bajki. Świat Baśni staje na głowie, a wszystko za sprawą nieszczęśliwie zakochanego czarodzieja drugiej kategorii, demonicznego Rumburaka. Przewrotne stwierdzenie Gorkiego, że "Dla dzieci należy pisać jak dla dorosłych - tylko lepiej", chętnie bywa cytowane. Tym chętniej, im dalsze jest od rzeczywistości. Toteż gdańska "Arabela" wydaje mi się szczególnie ważna i wyjątkowa. Przedstawienie zostało bowiem zrealizowane bez protekcj