EN

1.03.1981 Wersja do druku

"Rewizor" zjadliwy i groźny

Jedno jest pewne. Ten Rewizor rozgrywa się poza epoką weń wpisaną. Owo "poza" wypływa z różnych planów przedstawienia Jerzego Jarockiego jako następstwo konsekwentnych zabiegów, a bodaj najjaskrawiej daje o sobie znać w scenografii. Nie dlatego tylko, że zabrakło w niej właściwie kostiumów odpowiadających ściśle modzie pierwszej połowy XIX wieku, a zastąpiły je ubiory komponowane, w tym damskie o wyraźnych cechach stylu lat dziesiątych naszego wieku. I nie dlatego także, iż Chlestakow nosi biały garnitur z kwiaciastą kamizelką, a mundury policyjne mają krój przywodzący na myśl raczej dobę tuż przed Wielką Rewolucją Październikową niż romantyczną. Wszystko to okazuje się istotne dla klimatu przedstawienia dopiero w powiązaniu z dekoracją, w której pominięto realia i koloryt rosyjskiej prowincji, zapadłego miasteczka, skąd - jak mówi Horodniczy - "choć przez trzy lata galopem pędzić, a do żadnego państwa nie dojedzie". A ściślej: p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Rewizor" zjadliwy i groźny

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 5

Autor:

Barbara Osterloff

Data:

01.03.1981

Realizacje repertuarowe