EN

3.01.2003 Wersja do druku

Rewizor

Trzecie po "Ożenku" i "Płaszczu" spotkanie reżysera Andrzeja Domalika z utworem Mikołaja Gogola i Januszem Gajosem zarazem. Równie uda­ne. Znakomity aktor zagrał rolę Horodniczego. Jako Chlestkow po raz pierwszy na warszawskiej scenie wystąpił Maciej Stuhr. Inscenizator odarł komedię z łatwego komizmu, a wydobył to, co skryte na dnie. Okrucień­stwo losu skazujące ludzi na wieczną pogoń za władzą, która daje niezależność, wolność, apanaże, tytuły. Obnażył dramat niewolenia i upadlania ludzi przez system sprzyjający indo­lencji, zakłamaniu, donosicielstwu i korupcji.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rewizor

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 2

Autor:

?

Data:

03.01.2003

Realizacje repertuarowe