"Jaś i Małgosia" w reż. Lecha Chojnackiego w Teatrze Pinokio w Łodzi. Pisze Leszek Karczewski w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Dlaczego rewelacyjna? Bo reżyser Lech Chojnacki konsekwentnie wyciągnął z niej wnioski. O czym jest "Jaś i Małgosia"? O przygodzie ze słodyczami (Jan Brzechwa wyciął z baśni braci Grimm grozę palenia czarownicy w piecu). Więc na scenie Pinokia wszystko jest z cukierni. Wielkie lalki rodzeństwa wyglądają jak polukrowane. Niebo to błękitny herbatnik. Korony drzew zrobione są z ciastek, które na patyczkach-pniach przymocowano do podstaw z wielkanocnych bab. Taka puszcza nie tylko wygląda urzekająco, ale także ma sens. Las wygląda jak zagajnik ze znaków drogowych, a przecież rodzeństwo szuka drogi w kniei właśnie według drzew! Co więcej, reżyser uruchomił każdy element bajecznej scenografii Dariusza Pabasa (także autora rewelacyjnego plakatu i programu). Baby-stojaki rodzice wyciągają z pieca, więc parzące ciasta upuszczają na ziemię. Albo weźmy drugie śniadanie, które dzieci niosą ojcu drwalowi. Jaś, chcąc nastraszyć siostrę, przebiera si