EN

20.05.2009 Wersja do druku

Restauracja i procedura

Czy możliwy jest powrót do emancypacyjnej wiary z ubiegłej dekady, czy też należy przeformułować paradygmat kultury? - pyta Igor Stokfiszewski

Istnieje rozdźwięk między intuicją, podpowiadającą, że nowy teatr zdominowany został przez myślenie emancypacyjne, kodeks wartości, które można by scharakteryzować jako liberalne, czy lewicowe, a głębokim poczuciem twórców politycznych, którzy nijak w owym obrazie dominacji nie potrafią się odnaleźć. Nie sądzę, żeby w rozpoznaniu nowego teatru pomocne były kategorie sporu między prawicą i lewicą. Wątpię, by za jego wyróżnik można było również uznać szczególny nacisk, jaki kładzie on na świadomość języka teatralnej ekspresji jako opresyjną formę kontroli, a w następstwie kreuje anty-iluzyjne sekwencje budowania dystansu do tworzywa, jakim jest sam teatr. Jestem przekonany, że kluczem do mapowania nowego teatru pozostaje jego stosunek do dwóch zagadnień: ponowoczesnych, liberalizacyjnych tendencji minionej dekady i konserwatywnej reakcji, jaka stała się udziałem kultury po roku dwutysięcznym. Bezpośrednim tłem kulturowym dla noweg

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał własny

Autor:

Igor Stokfiszewski

Data:

20.05.2009

Wątki tematyczne