Duża Scena - klasyka polskiego dramatu, Mała Scena -- współczesna komedia obyczajowa. Tej tradycji wierny jest Teatr Nowy także i w obecnym sezonie, proponując premiery: "Taczki octciarza" wg W. Bogusławskiego (5 X) oraz "Zbrodnie serca" Beth Henley (11 X). Gdyby jeszcze skądinąd chwalebne poszanowanie przyzwyczajeń widza szło w parze z trafnością repertuarowych wyborów... Niestety, sztuka Bogusławskiego sprzed 200 lat zestarzała się tak bardzo, że doprawdy trudno mi pojąć powody, dla których reżyser Marek Okopiński sięgnął po ten właśnie dramat. Historia bankiera, który W swej naiwności wydaje córkę za łowcę posagów a nasiennie bankrutuje, by przekonać się o "przywiązaniu" narzeczonego oraz o sile prawdziwych uczuć nie popartych brzęczącą monetą, tchnie schematyzmem rodem z... "Dynastii". Czarno-biało postacie, sentymentalna fabułka, natrętne i tanie moralizatorstwo sprawiają, że spektaklu nie są w stanie wybronić nawet poprawnie roze
Tytuł oryginalny
Repertuarowy niewypał. Czechow zamerykanizowany
Źródło:
Materiał nadesłany
"Głos Poranny" nr 246