Pisać o samym Durrenmacie znaczyłoby naruszyć licencję kilku honorowych znawców pisarza oraz tłumaczy, którzy jego sekret objawili światu zapewniwszy sobie uprzednio prawa wyłączne. Łatwo o polemikę pozorną, a po co? Durrenmatt został tak zanalizowany, że każde następne wkroczenie w tak zwaną problematykę pisarza pomnożyłoby tylko ilość obiegowych ogólników. Pytania jakie postawiono uprzednio, prowadziły do rozweselających wniosków z racji komicznej powagi, z którą je zadawano. Dosyć to jałowe. Bo czy Durrenmatt jest moralistą? Naturalnie. Czy jest cyniczny? Także. Pokazuje dramat moralny współczesnego człowieka? Pokazuje. Absurd tkwiący w urządzeniach świata? Tak. Wątpi w sens obyczaju i prawa? No pewno. Ożywia potrzebą buntu? Również. A w ogóle pisarz to trudny, splątany i intelektualny. Ma talent i poczucie humoru. Ponieważ tego wszystkiego dowiedziałem sią od innych, bardziej powołanych do egzegezy, sam zadowalam si
Tytuł oryginalny
Reńskie galizowane
Źródło:
Materiał nadesłany
Współczesność Nr 6