Włączenie spektakli teatru tańca do programu Reminiscencji jest znakomitym i odświeżającym pomysłem - o choreografiach "Krze" Rafała Dziemidoka oraz "Święto wiosny" Janusza Orlika prezentowanych na Krakowskich Reminiscencji Teatralnych pisze Anna Matras z Nowej Siły Krytycznej.
Tegoroczna formuła Krakowskich Reminiscencji Teatralnych została rozszerzona o blok poświęcony tańcowi współczesnemu. Wśród zaproszonych projektów znalazł się m.in. "Mirliflor" - nagrodzony tegoroczną Złotą Maską spektakl belgijskiej artystki Karine Ponties, przygotowany we współpracy z rosyjskim zespołem Dialogue Dance Company. W repertuarze nie zabrakło również polskich spektakli teatru tańca. W sobotni wieczór mogliśmy zobaczyć dwa projekty: "Krę" Rafała Dziemidoka z Grupy Artystycznej Koncentrat oraz "Święto wiosny" [na zdjęciu] w reżyserii Janusza Orlika, wyprodukowane przez Art Stations Foundation. Artyści spod znaku Koncentratu pokazali projekt z pogranicza sztuk konceptualnych i lecture performance. "Kra" to opowieść o inspiracjach i pasjach Dziemidoka. O odkrywaniu kształtów, form i powrocie do podstaw myślenia o tańcu. Należy pewnie wspomnieć również o tym, że jest to spektakl w pewien sposób recyklingowy: Dziemidok prezentuje nam