"Śmierć Iwana Iljicza" Lwa Tołstoja w reż. Franciszka Szumińskiego w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.
Teatr Wybrzeże sięgnął po klasykę światowej literatury. "Śmierć Iwana Iljicza" Lwa Tołstoja została zuniwersalizowana, a młodzi twórcy spektaklu przyglądają się sytuacji, w której rodzinne relacje weryfikuje ciężka choroba głowy rodziny. Jednak zaskakująco zachowawcza, bardzo statyczna adaptacja tekstu Tołstoja na scenie Staraj Apteki, niestety, rozczarowuje pomimo przekonującej tytułowej roli Krzysztofa Matuszewskiego. Nowela Lwa Tołstoja to przenikliwe studium rodzinne w sytuacji granicznej. W dosłownym sensie - towarzyszymy rodzinie w momencie śmierci Iwana Iljicza Gołowina i za pomocą reminiscencji poznajemy przeszłość i obserwujemy ostatnie chwile tytułowego bohatera. W sensie metaforycznym Tołstoj przygląda się motywacjom i reakcjom domowników na ciężką chorobę jednego z członków rodziny, odmalowując szeroki wachlarz postaw i emocji towarzyszących jego chorobie, która do góry nogami wywraca domowy ład i porządek. Iwan Iljicz p