"=[prawie równo]" Jonasa Hassena Khemiriego w reż. Uny Thorleifsdottir w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Pisze Maciej Stroiński w Przekroju.
Motto: "Mówił Stachu od dni paru, że genialny robi wałek, że kasą będą sobie pod czajnikiem podpalać i wycierać smarki" (Dorota Masłowska, Paw królowej) Tak myślałem: dyrektor teatru w Kielcach jest świetnym dyrektorem i średnim directorem, w sensie reżyserem. To tak często bywa, a dla Kielc jest oczkiem w górę, bo poprzedni dyro był średnim dyrem i okropnym reżem... Michał Kotański zaprasza artystów lepszych od siebie i to jest wspaniałe. Nie mówcie, że nie znacie Uny Thorleifsdottir. Uny nie znasz? Ta z Islandii. Nie wiem, kim jest reżyserka u siebie na mieście, na wyspie, czy jest na przykład ważna, chociaż znana, to przypuszczam, że tak, bo tam się wszyscy znają jeszcze bardziej niż w Krakowie, podobno wszyscy są po imieniu. Bardziej się orientuję, kim jest Una w Polsce: nikim. Ale to niedługo potrwa, to jej nieistnienie w krajowym obiegu, bo właśnie zrobiła megaprzedstawienie. Z teaserów wynikało, że będzie o kapitalizmie z