"Factory 2" w reż. Krystiana Lupy w Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Anna Obolewicz w portalu G-punkt.pl
Andy Warhol przekraczał granice. Sztuki, sławy, kina, seksualności. Krystian Lupa również przekracza granice. Przede wszystkim teatru. Oparta na micie słynnej Fabryki Warhola, "Factory 2" w Starym Teatrze w Krakowie, wpisuje się idealnie w pola zainteresowań reżysera - jest spektaklem o kreacji twórczej i degeneracji świata. Nie jest jednak tylko prostą kontynuacją ulubionych wątków Lupy. Jest eksperymentem. Radykalnym i fascynującym. W latach sześćdziesiątych na 47. Wschodniej w Nowym Jorku Warhol stworzył słynną Fabrykę - studio filmowe, miejsce imprez pod hasłem sex, drugs & rock'n'roll, komunę artystyczną pełną niezwykłych zależności, wreszcie krainę marzeń, w której każdy miał szansę na 15 minut sławy. Pośród srebrnych ścian powstały słynne "Chelsea Girls", "Trash", "Blow job". Tam został odkryty The Velvet Underground. Tam Andy czynił gwiazdy z młodych, nieznanych nikomu homoseksualistów. Tam w oparach speeda pisano trip notebooks