EN

1.05.1956 Wersja do druku

Refleksje o "Księżniczce Turandot"

Widz teatralny przyzwyczajony do tego, że idzie na taką a taką sztukę, takiego to a takiego autora, może się łatwo zmylić wy­bierając się na baśń Carlo Gozziego "Księż­niczka Turandot" do nowego teatru w Nowej Hucie. Niech lepiej zapomni o swym przy­zwyczajeniu i przygotuje się na to, że nie autor poprzez teatr będzie do niego mówił, ale przede wszystkim przemówi do niego, pokaże mu coś sam teatr, biorąc nazwisko pisarza oraz tytuł i kanwę utworu jedynie za pretekst. Nie sądzę, żeby ktokolwiek chciał dziś grać Gozziego dla niego samego. Wierzę prof. Brahmerowi, znakomitemu znawcy przedmiotu, że preromantyczne pierwiastki w twórczości autora "Turandot" i jego walka z Goldonim, prowadzana w imię baśnio­wej fantastyki, miały charakter na ogół wsteczny. Fantastyka Gozziego to nie fan­tastyka Szekspira czy Słowackiego, fanta­styka "Burzy" czy "Balladyny". I nie o Gozzie­go chodzi {#os#4604}Skuszance{/#} i {#os#3254}Krasowskiemu{/#} w ich prze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Refleksje o "Księżniczce Turandot"

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 9

Autor:

Andrzej Władysław Kral

Data:

01.05.1956

Realizacje repertuarowe