"Lament. Pamięci tadeusza Różewicza" w choreogr.a i reż. Ewu Wycichowskiej z Polskiego Teatru Tańca w Poznaniu, gościnnie w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Temida Stankiewicz-Podhorecka w Naszym Dzienniku.
Ostatni spektakl Ewy Wycichowskiej "Lament. Pamięci Tadeusza Różewicza" ma szczególne znaczenie dla twórczyni tego przedstawienia. Ewa Wycichowska, choreograf, reżyser, pedagog, dyrektor Polskiego Teatru Tańca, tym spektaklem żegna się ze swoim zespołem. Odchodzi z teatru, któremu szefowała przez 28 lat. Ale ten spektakl ma również konotację osobistą artystki. Inspiracją do powstania widowiska był tomik wierszy Tadeusza Różewicza "Matka odchodzi" poświęcony jego umierającej matce, gdzie poeta sięga do wspomnień domu rodzinnego, dzieciństwa, młodości, za pomocą symboliki, metafory i języka poetyckiego ukazując synowskie relacje z matką i wielki żal po stracie najbliższej osoby. Ewa Wycichowska zaś rozpoczęła pracę nad przedstawieniem w okresie, gdy odchodziła jej matka, z którą była silnie związana emocjonalnie. "Lament" w bezpośredniej perspektywie jest spektaklem o odchodzeniu matki, ale w przesłaniu uniwersalnym jest refleksją tyczącą