"Bunt" wg Władysława Reymonta w reż. Jakuba Roszkowskiego w Teatrze Miniatura w Gdańsku. Pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.
Mało kto wie, że 20 lat przed słynnym "Folwarkiem zwierzęcym" George`a Orwella zwierzęcą antyutopię "Bunt" napisał Władysław Reymont. Jej adaptację przygotował i wyreżyserował Jakub Roszkowski, tworząc spektakl skierowany głównie do młodzieży licealnej i dorosłych, o tym, jak wysoka jest cena wolności. Zwierzęta w "Buncie" żyją według ściśle określonego przez ludzi porządku: służą im, wykarmiając ich i pracując na ich polach. Niektóre, jak Pies Rex czy Wyżlica, liczyć mogą na specjalne względy, na przykład podczas polowania. Inne za pełny obrok owsa, koryto z ziemniaczaną breją lub pobyt na łące, spełniają posłusznie wszelkie żądania Pana, zdając sobie sprawę, że ich potomstwo zostanie sprzedane lub zjedzone przez Pana i jemu podobnych. Ład tego ludzko-zwierzęcego porządku zostaje zaburzony, gdy Pan obije psa za niesubordynację i zazdrość o nowego pupilka. Z podszeptu Kulasa, wilka z puszczy, Rex dojrzewa do buntu, do które