EN

1.03.2014 Wersja do druku

Realność fałszu

"Kronos" w reż. Krzysztofa Garbaczewskiego w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Pisze Jolanta Kowalska w Teatrze.

W "Kronosie" widać, że skrystalizowany już "idiom" teatru Garbaczewskiego znajduje się niebezpiecznie blisko maniery. Choć są w nim rzeczy frapujące, jak subtelna nić łącząca go z Witkacym. Byt odarty z "esencji" wygląda mało elegancko. Pewnie dlatego lektura "Kronosu" Gombrowicza wielu czytelnikom wydała się deprymująca. Jego notatki, beznamiętnie rejestrujące kłopoty materialne, kolejne przeprowadzki, choroby i przygody erotyczne, stanowią protokolarny zapis codzienności, całkowicie oddzielony od "ciała" biografii. Rutyna dnia codziennego to matecznik życiowego banału, w którym próżno szukać Osoby. Trudno się więc oprzeć wrażeniu, że ów - wedle zapewnień wydawcy - "szczery do bólu" dziennik intymny pisarza więcej zakrywa, niż odsłania. Dla autora mógł być próbą ucieczki przed śmiercią lub Formą, bo rejestr "gołych" faktów egzystencji wymyka się jej władzy. Pomysł Krzysztofa Garbaczewskiego na realizację sceniczną "Kronosu"

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Realność fałszu

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 3/03.2014

Autor:

Jolanta Kowalska

Data:

01.03.2014

Realizacje repertuarowe