"Chernobyl TM" w reż. Switłany Oleszko EcodomArt (Białoruś), Teatru Arabesky (Ukraina) i Teatru Biuro Podróży (Poznań) na 10. Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym "Maski" w Poznaniu. Pisze Marta Kaźmierska w Gazecie Wyborczej - Poznań.
Jak łatwo zamienić ludzką tragedię w dochodowy biznes, pokazuje przykład Czarnobyla. Spektakl o najgłośniejszej katastrofie jądrowej XX w. przygotowała właśnie ekipa białoruskich, ukraińskich i polskich aktorów. - Jak się jest na miejscu, nie ma czasu na analizowanie. Potem te obrazy wracają - mówiła Marta Strzałko, aktorka z poznańskiego Teatru Biuro Podróży po powrocie z wyprawy do Czarnobyla. To samo można powiedzieć o spektaklu "Chernobyl TM", którego premiera odbyła się w czwartek w Poznaniu, w ramach 10. Festiwalu Teatralnego Maski. To projekt rozsypany, jak rzeczywistość, której spoistość nadwątlił wybuch reaktora jądrowego 20 lat temu. Niedoskonały. Balansujący między estetyką rodem z filmów instruktażowych - wyświetlanych u nas jeszcze niedawno na zajęciach z przysposobienia obronnego - a prostą ruchową i scenograficzną symboliką. Operujący bardziej sugestywnymi obrazami niż słowem. Raczej liczbami niż emocjami. Bardziej