W niewielkiej ceglanej piwnicy przy ulicy Sławkowskiej Stary Teatr przygotował mroczną sztukę Brocka Normana Brocka "Tu jest potwór". Reżyser tego spektaklu - Katarzyna Deszcz, skonstruowała przedstawienie niczym straszną przypowieść toczącą się w baśniowej rzeczywistości. Massimo-potwór uważa siebie za narzędzie zła. Szerzy wokół brutalną przemoc, zniszczenie i grozę, a w końcu i śmierć. Zdradzony, dostaje się do więzienia. I tam, w ciasnej celi, w Massimie budzi się myśl - jak to jest być człowiekiem? Gdy powróci, żona pozwala mu pozostać w domu. Jednak to przyjęcie jest gorsze niż śmierć. Dla niej Massimo już nie może stać się człowiekiem - nie pozwala nawet na moment zapomnieć mu o potwornej przeszłości. Na Massima czekała jeszcze jego kochanka - Jenny-wiedźma. Choć jego powrót, to dla niej wielka radość, i ona nie przyznaje mu prawa do zmiany. Tęskniła nie za Massimo, lecz za potworem. Massima gra Andrzej Grabowski. Massimo
Tytuł oryginalny
Rdzeń świata jest czarny?
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 9