EN

23.05.2005 Wersja do druku

Rdza w śnie

"Ferdynand Wspaniały" w reż. Lecha Chojnackiego w Teatrze Groteska w Krakowie. Pisze Paweł Głowacki w Dzienniku Polskim.

W 60. rocznicę istnienia, w rocznicę bajania historii funta kłaków niewartych, na jubileusz szycia scenicznych snów z tektury, kleju, bibuły i sznurka, teatr Groteska raz jeszcze opowiedział stary, bez mała już czterdzieści lat temu opowiedziany sen - wystawił rzecz o kundlu Ferdynandzie, któremu jakoś nie po drodze było z psią arystokracją i który posiadł niemożliwą dla ludzi umiejętność pojmowania pulsującej mowy pozornie niemych parasoli. Kantor - mag innych snów teatralnych - mawiał o "przestrzeni parasolowatej", o jej pulsowaniu. Składasz parasol albo rozkładasz. Składasz, rozkładasz... Łapa w dół, łapa w górę. Mały ruch - i realność odmieniona. Drobny gest - a świat nad głową inny już. Albo przestrzeń bez ograniczeń, kawałek nieskończoności, niebo bez krztyny obłoków i słońce bezlitosne. Albo też nagła czasza, przytulność tuż nad czołem, dobra, wypukła nieprzemakalność rozpięta na kilku długich jak źdźbła trawy ci

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rdza w śnie

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 119

Autor:

Paweł Głowacki

Data:

23.05.2005

Realizacje repertuarowe