"Rewizor" w reż. Marka Fiedora w Teatr im. Jaracza w Łodzi. Pisze Alexandra Kozowicz w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Gorzką komedię o nas samych zaproponował łódzkiej publiczności teatr Jaracza w spektaklu "Rewizor" Mikołaja Gogola wyreżyserowanym przez Marka Fiedora. W niezbyt gustownych progach zamieszkiwanych przez przeciętną familię poznajemy Horodniczego w wytartym szlafroku, jego żonę Annę z ręcznikiem na głowie oraz ich córkę Marię. W tym małym, nieefektownym świecie pojawia się nagle postać widmo - rewizor. Nikt nie wie, jak wygląda, kim jest, co robi, ale poszlaki wskazują, że to młody Chlestakow. Horodniczy wraz ze skorumpowanymi urzędnikami prowincjonalnego miasteczka tworzą atrapę rzeczywistości, w której obcy są przyjmowani jak królowie, wódka leje się litrami, pieniądze leżą na ulicy, kobiety są chętne i łatwe. Wszystko to za cenę dobrej opinii, której przy odpowiednio zastosowanych środkach - zwłaszcza finansowych - na pewno się nie zszarga. Można także awansować - zamieszkać w Petersburgu i być teściem szacownego urzędnika wy