"Cudowna terapia" Daniela Glattauera w reż. Dariusza Taraszkiewicza w Domu Kultury w Rawiczu i Fundacji SKENE Pro Arte w Warszawie. Pisze Grzegorz Ćwiertniewicz w portalu AICT.
Bardzo ostrożnie należy podchodzić do proponowanych przez teatry spektakli klasyfikowanych jako komediowe. Ostrożność ta powinna wynikać z faktu, że wiele tych przedstawień jest na bardzo niskim poziomie artystycznym: warstwa językowa często uboga, żeby nie napisać - prymitywna, pomyślana tak, by z odczytaniem spektaklu nie miał problemu widz o nieskomplikowanym intelekcie, sytuacje sceniczne nie wywołują śmiechu, za to ogromne zażenowanie, aktorzy nie angażują się w swoje role, nie kreują wielkich postaci, zazwyczaj wygłaszają kwestie swoich bohaterów, odgrywają ustalone z reżyserem zachowania, bywa, że nie bawi ich spektakl, w którym występują, by bawić innych. I nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia, jaki teatr widowisko przygotowuje - czy stacjonarny, czy impresaryjny. Komedia, pomimo tego że jest komedią, nie powinna swoją zawartością urągać godności odbiorcy. Królować winien w niej komizm, nie głupota. Dariusz Taraszkiewicz "Cudo