EN

14.04.2006 Wersja do druku

Ratujmy unijne miliony na kulturę

Opóźnia się kilka wielkich inwestycji kulturalnych realizowanych w Polsce za unijne pieniądze. Z powodu biurokracji możemy stracić dziesiątki milionów złotych! Do lutego 2006 roku zrealizowano od 0 proc. inwestycji (Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu) do 20 proc. (Teatr Wielki w Poznaniu). Dlaczego tak się dzieje? - pyta Krzysztof Kowalewicz w Gazecie Wyborczej.

Muzeum Zamkowe w Pszczynie to jedna z największych atrakcji turystycznych Górnego Śląska; w zamku myśliwskim z XIV wieku, dawnej siedzibie Piastów, zachowało się oryginalne wyposażenie wnętrz z przełomu XIX i XX wieku. Dotychczas remonty przeprowadzano ze skromnych dotacji urzędu marszałkowskiego. Teraz zamek miał być poddany gruntownemu liftingowi. Za 13 mln zł (75 proc. tej kwoty to środki unijne) ma zostać odnowiona elewacja, tarasy oraz otoczenie zamku. Projekt - mimo że znalazł się na pierwszym miejscu w rankingu inwestycji kulturalnych województwa - nadal istnieje tylko na papierze. Pieniądze na renowację przyznano już jesienią 2004 r. Pochodzą ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego, który jest jednym z siedmiu programów przydzielających unijne środki. W latach 2004-06 na inwestycje w województwach w ramach tego programu pójdą 3 mld euro, z tego na kulturę i turystykę 760 mln złotych. Na razie wojewodowie podpisali

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ratujmy unijne miliony na kulturę

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 89

Autor:

Krzysztof Kowalewicz

Data:

14.04.2006

Wątki tematyczne