"Księga lasu" w reż. Wojciecha Graniczewskiego w Operze Krakowskiej. Pisze Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz w Dzienniku Polskim.
Kilkusetletni las ma swoje tajemnice, skrywa wiele opowieści, a ci, którzy potrafią się wsłuchać w leśną ciszę mogą poznać te historie. Taką właśnie opowieść o lesie usłyszały dzieci na czwartkowej premierze w Operze Krakowskiej baśni "Księga lasu". Opowieść napisana i wyreżyserowana przez Wojciecha Graniczewskiego jest ekologiczną muzyczną baśnią dla małych dzieci, której przesłaniem staje się poszukiwanie wartości nadających życiu sens i harmonię. Jak na baśń przystało, jest dzielny drwal, który, aby uratować umierający las, rusza w podróż. Po drodze przeżywa wiele przygód, ale, jak to w baśniach bywa, wszystko dobrze się kończy. Ta zgrabnie napisana sztuka była już przed laty wystawiana w teatrach dramatycznych i to z dużym powodzeniem; na jej podstawie powstał też pełnometrażowy film animowany. Tym razem tekst na nowo opracowany, z uzupełnioną o nowe fragmenty muzyką Jana Hnatowicza, w aranżacji Tomasza Hernika, wysta