Anna Polony - znakomita aktorka Starego Teatru w Krakowie, której kreacje podbiły polską scenę od kilku lat pracuje również jako reżyser. Do najśmieszniejszej komedii Szekspira "Poskromienie złośnicy" wraca p. Polony już po raz kolejny.
Oczywiście najpierw musiała zagrać Katarzynę - tę diablicę-sekutnicę, bowiem jej temperament aktorski nie byłby w stanie podarować sobie takiej roli. Poskramiał wówczas Annę Polany Wojciech Pszoniak jako Petruchio. A potem sama - jako wstępujący reżyser postanowiła zażartować Szekspirem. Wtedy, w Krakowie - Wydział Aktorski kończyła Dorota Kolak i jej właśnie przypadło pozłościć się - jako Kasi - w konwencji lat 80. Minęło dziesięciolecie. I na scenie Teatru Kameralnego w Sopocie znowu spotkały się Anna Polony i Dorota Kolak, a na Petruchia wybrany został Jacek Mikołajczak. Ten aktorski duet jest obsadową rewelacją. Anna Polony doskonale przewidziała, że dojrzałe, emanujące aktorstwo Doroty Kolak, może dać nadzwyczajne efekty. Kolak jest Kasią, zgodną z Szekspirowskim tekstem, a równocześnie wybiegającą w interpretacji poza utarte konwencje. Początkowo niechciana, odtrącona dziewczyna, rozwścieczona do granic wytrzymałoś