"Jezus Chrystus Zbawiciel" w reż. Michała Zadary na Scenie Przewodnik w Warszawie. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.

Kultowy aktor niemiecki Klaus Kinski napisał monolog, w którym przybliża postać Jezusa, jako współczesnego buntownika i obrońcę wykluczonych. On sam za takiego się uważał. Michał Zadara na tej bazie stworzył spektakl-koncert, wpisany precyzyjnie w polską rzeczywistość. Z pewnością gdyby ktoś podobny do Zbawiciela pojawił się w naszym otoczeniu, policja rozesłałaby za nim listy gończe. Żadnego szacunku dla władzy, podjudzanie żołnierzy, by zrzucili mundury, ataki na biznesmenów i kler. Tego nie można tolerować. Na Scenie Przodownik, należącej do Teatru Dramatycznego m.st. Warszawy, odbywa się dziwny koncert. Gitarzysta Bartłomiej Tyciński tworzy "brudne" tło dźwiękowe, fenomenalny perkusista Leszek Lorent ozdabia dramatyczną historię gwałtownymi przypływami rytmów, a aktorka i wykształcony muzyk Barbara Wysocka rapuje świetny tekst. Wszystko w turpistycznej estetyce, aby zbliżyć się do rejonów polskiej biedy i wykluczenia.