TYDZIEŃ ubiegły upłynął pod znakiem Dni Kultury Radzieckiej, co sprawiło, że mieliśmy okazję oglądać szereg programów poświęconych różnym dziedzinom życia Kraju Rad, a także przyjaznym związkom między naszymi narodami. Jeśli chodzi o ten właśnie problem, niezmiernie wzruszający był film przygotowany przez Maję Wójcik, a noszący znamienny tytuł "Pamięć serca", film o losach ludzkich naznaczonych przez wojnę. Pani Aniela Awkusiewicz jako młoda dziewczyna w czasie wojny zaopiekowała się dwoma małymi chłopcami, synkami płk. Szmaliewa, wędrowała z nimi długo, aż dotarła na Syberię i tam odnalazła ewakuowaną wraz ze szpitalem matkę dzieci. Potem wstąpiła do wojska, wróciła do Polski i minęło wiele czasu, zanim opublikowała w "Kobiecie i Życiu" swój list. Przedrukowała go "Sowietskaja Żenszczina" i oto odezwała się Olga Szamaliewa. Obie rodziny spotkały się w Polsce po 30 latach. "Pamięć serca" przetrwała, szczerze wzruszeni, t
Tytuł oryginalny
Rajkin, Bułyczow i inni
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Powszechne - Warszawa nr 100