EN

24.11.1993 Wersja do druku

Raj w Warszawie

Scenografia poraziła swą urodą nawet byłego dyrektora opery w Stuttgarcie, który jako drugi porwał się na to dzieło. Zaś chór Teatru Wielkiego za­skoczył wszystkich znawców przedmiotu, bo nie korzystał ze ściągawek, lecz zdołał nauczyć się bardzo trudnych partii na pamięć. 15 lat rodacy zbierali się do wy­stawienia "Raju utraconego" Krzysztofa Pendereckiego. Ale gdy się już zmobilizowali, to z pełnym perfekcjonizmem. Dyrektor Sławo­mir Pietras będzie zabiegał o pra­wo realizacji prawykonań kolej­nych dzieł operowych Mistrza, któ­ry myśli m.in. o "Dziadach" i "We­selu".

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Raj w Warszawie

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Polski nr 248

Autor:

ab

Data:

24.11.1993

Realizacje repertuarowe