- Dejmek miał genialne wyczucie sceny, lecz pomimo swojego progresistowskiego światopoglądu, był teatralnym konserwatystą - mówi Rafał Zięba, autor książki pt. "#Dejmek_70" o Kazimierzu Dejmku i jego łódzkich dyrekcjach w Teatrze Nowym.
Polska Agencja Prasowa: W tytule pańskiej książki "#Dejmek_70" ujęto okoliczności napisania tej pracy. Rafał Zięba: Książka ukazała się na zakończenie obchodów siedemdziesięciolecia Teatru Nowego w Łodzi. Teatru, którego Kazimierz Dejmek wraz z Januszem Warmińskim był współzałożycielem, a właściwie uchodził za założyciela. Dejmek był z tym teatrem związany przez wiele lat. Trzykrotnie był dyrektorem i kierownikiem artystycznym tej sceny - w latach 1959-61, 1975-79 i 2002-03, a od 2008 r. jest patronem Teatru Nowego w Łodzi. PAP: Jaki ma charakter i o jakim okresie działalności Dejmka opowiada pana książka? R. Z.: Kształt mojej pracy nad tym tomem nadała pewna refleksja. Pomimo tego, że jestem teatrologiem, nie czuję się ekspertem w dziedzinie historii teatru. Nie chciałem konkurować z wieloma wybitnymi profesorami, którzy specjalizują się w tematyce Dejmkowskiej, w opisywaniu jego dokonań artystycznych. Pomyślałem sobie, ż