"Barbara Radziwiłłówna" w choreog. Anželiki Cholinany na V Dniach Sztuki Tańca w Warszawie. Pisze Katarzyna Gardzina-Kubała w serwisie Teatr dla Was.
Spektakl ten wabił mnie pięknymi zdjęciami zamieszczonymi w sieci. Balet "Barbara Radziwiłłówna" w choreografii Anželiki Choliny przywieziony do Warszawy na V Dni Sztuki Tańca wyglądał na nich bardzo obiecująco. Piękne kostiumy "pod epokę, wyrazista, ale ascetyczna scenografia, ujęcia pełne ekspresji Niestety, tylko dwa pierwsze elementy dopisały, choć i owe przepiękne kostiumy nie zawsze się sprawdziły po prostu przeszkadzając artystom w tańcu. Inna sprawa, że "złej baletnicy" - jakoś tancerzom baletu Ejfmana podobne długie i powiewne suknie nie plączą się pod nogami, a ewolucji tanecznych w Radziwiłłównie nie można porównać do tych ejfmanowskich w żadnej mierze. Ano właśnie - przez cały balet miałam wrażenie, że oglądam nieudolną kopie z baletów historycznych Borisa Ejfmana: podobne myślenie o tanecznej opowieści, podobny pomysł na estetykę scenografii i kostiumów, nawet dwa czy trzy najmocniejsze duety pary głównych bohaterów jako