Radości z posiadania wspaniałej siedziby dało wyraz kierownictwo i zespół Opery Krakowskiej, urządzając 8 grudnia - z okazji jubileuszu dziesięciolecia istnienia tego Teatru - wielki koncert z imponująco obszernym programem - pisze Józef Kański w Ruchu Muzycznym.
Jest rzeczą wiadomą, że w Krakowie od setek lat odbywały się przedstawienia operowe; to tam właśnie, między innymi, w roku 1840 miała miejsce polska premiera "Anny Boleyn" Gaetana Donizettiego. Wiadomo jednak także, że mimo wielokrotnie podejmowanych prób i usiłowań, operowa Muza nigdy jakoś nie mogła dorobić się w tym prastarym grodzie własnej siedziby z prawdziwego zdarzenia. Doczekała się jej szczęśliwie dopiero w grudniu 2008 roku i odtąd miłośnicy tej sztuki mogli uczęszczać w Krakowie d o opery, a nie jedynie n a operę do pięknego skądinąd dramatycznego teatru czy też do innego zabytkowego (albo i nie) przybytku. W trakcie dziesięciu lat zdążyła Opera Krakowska dać w swojej nowej przestrzeni blisko czterdzieści premier, a wśród nich wprowadziła na scenę takie między innymi rarytasy jak "Diabły z Loudun" Pendereckiego, "Ariadnę na Naksos" R. Straussa, "Miłość do trzech pomarańczy" Prokofiewa, "Króla Rogera" Szymanowskiego, "Mefis