22 października rozpocznie się 12. edycja Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego. Radom stanie się na tydzień stolicą teatru, forum wymiany myśli i interpretacji dzieł autora "Ślubu" i "Iwony, księżniczki Burgunda".
Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu jest organizatorem Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego od 1993 r. Impreza ta jest jedną z ciekawszych wizytówek polskiego życia teatralnego. W tym roku do rywalizacji o Grand Prix oraz nagrody indywidualne staną zespoły z Polski, Francji, Węgier, Hiszpanii i Argentyny. Spektakle oceniać będzie międzynarodowe jury, złożone z krytyków, dziennikarzy i twórców. Zapowiada się kilkudniowy maraton wypełniony przedstawieniami, z których wyłania się wiele zaskakujących twarzy Witolda Gombrowicza. Czy trudno było wybrać spektakle do festiwalu? - W Polsce oglądam wszystkie przedstawienia gombrowiczowskie, jeśli chodzi o zagraniczne - polegam na recenzjach, czasem trafiam na kogoś, kto widział spektakl. Najczęściej tą osobą jest Rita Gombrowicz, jej sugestie są dla mnie bardzo ważne - mówi Zbigniew Rybka, dyrektor "Powszechnego". - W tym roku Rita Gombrowicz rekomendowała zespół z Marsylii, który wy