Na zbliżający się VII Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski radomski teatr przygotowuje premierę spektaklu opartego na "Dziennikach". Reżyseruje Krzysztof Galos.
"Gombrowicz niezniszczalny" to wybrane przez Galosa fragmenty z "Dzienników". - Chcę pokazać Gombrowicza od momentu, gdy pojawił się w Argentynie do jego powrotu do Europy, do Berlina - mówi reżyser. Twierdzi, że przygotowanie tekstów z "Dzienników" jest o wiele trudniejsze niż jakiejś gotowej już sztuki pisarza. - Ale warto podjąć ten trud, bo Gombrowicz wiele mówi o Polsce, o nas samych. Pokazuje też, jak zostać wiernym sobie, nawet jeśli jest to tak trudne, jak trudne było jego życie emigranta: skazanego na bywanie z głodu na obiadkach u nadętych nudziarzy, męka pracy w biurze, pracy kradnącej mu czas na twórczość - uważa Galos. - Wszystkich nas uderzyło, jak bardzo aktualne jest to, co mówi Gombrowicz. Czytamy tekst i wychodzi na to, że takie uwagi o Polsce można by wygłosić dziś. To niesamowite - mówi Krzysztof Krupiński, który wciela się w Gombrowicza. Obok niego na scenie zobaczymy jeszcze: Martę Szmigielską, Włodzimierza Mancewicza