W weekend na deskach Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego po dłuższej przerwie znów zagoszczą "Niebezpieczne związki" w reż. Michała Siegoczyńskiego.
Piątka zdesperowanych aktorów, których prywatne i zawodowe marzenia coraz bardziej rozmijają się z rzeczywistością, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i decyduje się na produkcję własnego, niezależnego filmu. Kluczem do sukcesu ma być idealny scenariusz, traktujący o miłości, namiętności, zdradzie i śmierci. Wybór pada na literaturę XVIII-wieczną - owiane aurą skandalu "Niebezpieczne związki" Pierre'a Choderlosa de Laclos, których śmiała erotyka ma być dodatkową atrakcją filmowej ekranizacji. Grzeszna powieść osnuta jest wokół intrygi pięknej, acz okrutnej markizy de Merteuil, która próbując się zemścić na swoim krzywdzicielu, doprowadza do zguby trzy niewinne istoty. Partnerem jej emocjonującej rozgrywki jest hrabia de Valmont - uwodziciel o mocno nadszarpniętej reputacji, którego nowym celem staje się zamężna i cnotliwa madame de Tourvel. W miarę rozwoju akcji okaże się, że emocjonalny trójkąt, czworokąt, a nawet pięcioką