EN

24.05.2006 Wersja do druku

Radom. "Mojra" w starej elektrowni

Na radomskich sympatyków teatru 16 i 17 czerwca czeka niespodzianka. Adam Sroka [na zdjęciu], dyrektor Powszechnego, przygotowuje adaptację książki Christiana Skrzyposzka pt. "Mojra". Ale na premierę widzowie zostaną zaproszeni nie do teatru, tylko do budynku starej elektrowni przy ul. Kopernika 1, gdzie powstaje Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej.

Monika Maja Borysiewicz: Skąd wziął się pomysł na tę inscenizację? Adam Sroka: - Wnętrze elektrowni zobaczyłem podczas wystawy zorganizowanej z okazji urodzin Andrzeja Wajdy. Pomyślałem, że to świetne miejsce na wystawienie sztuki. O tym, żeby przenieść "Mojrę" w przestrzeń teatralną, myślałem od dawna. Znałem Skrzyposzka, to bardzo ciekawa postać. W latach 60. musiał wyjechać do Niemiec. Wiele w życiu przecierpiał, był bardzo chory. Lekarze "zwykłej" medycyny nie mogli mu pomóc, więc postanowił szukać "lekarza nieba", jak to określił. Tą inscenizacją chciałbym go przedstawić szerszej publiczności. O czym opowiada sztuka? Kim są główne postacie i kto je zagra? - W spektaklu występuje dwoje aktorów. Są to Ewa Trochim i Krzysztof Krupiński, a książka opiera się w dużej mierze na doświadczeniach autora. Mówiąc w ogromnym uproszczeniu, główny bohater cierpi na chorobę woli. Fizycznie nic mu nie dolega, szuka pomocy u lekar

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mojra, lekarz nieba

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Radom nr 120

Autor:

Monika Maja Borysiewicz

Data:

24.05.2006

Realizacje repertuarowe