Spektakl radomskiego teatru "Kordian, czyli panoptikum strachów polskich" będzie można oglądać na nietypowej scenie - wśród rzeźb w Wrońsku.
Współpracujemy z Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku już od jakiegoś czasu. Pokazaliśmy już "Szachy" Kochanowskiego, zamierzamy przyjechać także z przygotowywaną właśnie "Burza" Szekspira - mówi dyrektor Powszechnego Adam Sroka. Według niego CRP ma świetne warunki, by szczególnie latem pokazywać tam, w plenerze, sztuki. Tym razem Srokę zachwyciła pokazywana w największym obiekcie wystawienniczym Centrum, w Muzeum Rzeźby Współczesnej, wystawa Jana de Weryhy-Wysoczańskiego. - Z prostego materiału, jakim jest drewno, rzeźbiarz wyczarowuje fantastyczne światy. Skojarzyło mi się to z tym, co robimy w "Kordianie" - opowiada Sroka. I tak do CRP zawita produkcja radomskiego teatru "Kordian, czyli panoptikum strachów polskich" na motywach dramatu Słowackiego. - Ponieważ będziemy grać między rzeźbami, przebudowaliśmy spektakl. Rzeźby nie będą tylko tłem, ale istotnym elementem przedstawienia - mówi Sroka. Na scenie, a w zasadzie na wystawie będzie