EN

16.10.2006 Wersja do druku

Radom. Kończy się Festiwal Gombrowiczowski

"Wyzwolenie" Starego Teatru zakończy w poniedziałek VII Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski. Na kolejne święto Gombrowicza przyjdzie nam poczekać dwa lata.

Za nami, niestety, już większość festiwalu. W piątek wieczorem widzowie gorąco oklaskiwali ukraińską "Ferdydurke" - przedstawienie piękne plastycznie i przesiąknięte duchem Kantora. Salwy śmiechu towarzyszyły "Tajemnicy" [na zdjęciu] poznańskiego Teatru Porywacze Ciał w sobotę. Muzyka i scenografia to mocne strony pokazanego także w sobotę "Trans- Atlantyku" teatru z Gniezna. W niedzielę odbyła się radomska premiera - "Gombrowicz niezniszczalny". Reżyseria oraz wybór tekstu to dzieło Krzysztofa Galosa. Na wieczór planowany był jeszcze pokaz "Wesela" krakowskiego Teatru Scena STU. O związkach między Gombrowiczem a Wyspiańskim mówili w sobotę profesorowie: Aleksander Fiut, Jerzy Jarzębski i Józef Olejniczak. Według nich hasło tegorocznego festiwalu "Od Ślubu do Wesela", próba porównania pewnych wątków w twórczości tych pisarzy, to bardzo dobry pomysł. Szkoda, że tych interesujących miniwykładów przyszło posłuchać tak mało osób.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Koniec festiwalu gombrowiczowskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Radom nr 242

Autor:

Renata Metzger

Data:

16.10.2006

Festiwale