EN

24.02.2006 Wersja do druku

Radom. Jest chętny do prowadzenia kawiarni w teatrze

Jedna oferta wpłynęła na przetarg na prowadzenie w kawiarni w siedzibie radomskiego teatru. Czwartkowe [23 lutego] spotkanie komisji przetargowej nie przyniosło jednak ostatecznego rozstrzygnięcia.

- Niektórzy członkowie mieli pewne wątpliwości i dodatkowe pytania do oferenta. Ustaliliśmy więc, że spotkamy się jeszcze raz i zaprosimy chętnego do prowadzenia kawiarni, by wyjaśnił nam pewne rzeczy - mówi Jarosław Tochowicz, zastępca dyrektora Powszechnego. Spotkanie zaplanowano na 8 marca. Kto gotów jest ponownie ożywić kawiarnię przy pl. Jagiellońskim? Tego nikt z komisji przetargowej nie chce na razie ujawniać. - To znany radomski restaurator - tylko tyle zdradza Tochowicz. Jedna oferta to niedużo, ale i tak o 100 proc. więcej niż w poprzednich dwóch przetargach. Teatralna kawiarnia została zamknięta w 2003 r. Wtedy to doszło do konfliktu między teatrem a Fundacją Teatru, która zawiadywała lokalem. Mimo wymówienia umowy najmu przez Powszechny fundacja nie spieszyła się z wyprowadzką, wreszcie sprawa trafiła do sądu. Ten podzielił poglądu teatru i dopiero wtedy Powszechny mógł rozpisać przetarg na dzierżawę kawiarni. Czy po p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Radom nr 47

Autor:

rem [Renata Metzger]

Data:

24.02.2006