Ok. 200 osób przyszło w sobotę wieczorem do Elektrowni na spotkanie z Danielem Olbrychskim w cyklu "Wieczory z Mistrzem". Rozmawiali o aktorstwie, wolności i niepodległości.
Aktor na wstępie przyznał, że zabłądził na nowej obwodnicy Radomia. - Byłem tu już wiele razy, ostatnio kilka miesięcy temu. Ale jeszcze nie było obwodnicy i łatwiej trafiłem do centrum - żartował. Mistrz odczytał fragmenty "Ziemi obiecanej" Władysława Reymonta, w której zagrał rolę Karola Borowieckiego. W przerwie mistrz rozmawiał z publicznością. Odpowiadał na zadane pytania, między innymi o to, jak postrzega niepodległość i wolność. - Są dwa rodzaje wolności. Jedna to wolność osobista, jaką czuli między innymi Jacek Kuroń i Adam Michnik, którzy przebywali w więzieniu. Druga to wolność narodu - mówił Daniel Olbrychski. - Niestety, Polacy często z tej wolności nie umieją korzystać - zauważył. Aktor opowiadał o swoich rolach, a zagrał ich ponad 200, w tym także zagranicznych. U samego Andrzeja Wajdy zagrał aż 13 razy, z czego w 10 jego filmach otrzymał główną rolę. - Dzięki Wajdzie trafiłem do teatru Hanuszkiewicz