"Beckett" to tytuł spektaklu, który w piątek 28 grudnia zobaczymy na scenie Teatru Powszechnego im. Jana Kochanowskiego.
Cztery jednoaktówki Samuela Becketta wziął na warsztat Waldemar Śmigasiewicz [na zdjęciu]. Jak sam twierdzi, nie oddają one w pełni znaczeń zawartych w twórczości dramatopisarza, ale ukazują inny wymiar cielesności, inny wymiar istnienia, oparty na matematycznym systemie znaczeń. Rodzi się szansa, że poszukując tych znaczeń, odnajdziemy się jakoś w codzienności naszego istnienia. "Kroki" to beckettowska obecność, "Kołysanka" - powrót do niemożliwego początku, "Katastrofa" - cena, jaką płacimy za wzniosłość, "Przychodzić i odchodzić" to zamknięcie losu w kolistość czasu. Premiera 28 grudnia o godz. 19. Kolejne spektakle: 5, 6 stycznia o godz. 18.