Rozmowa z Erwinem Axerem
- Czy przedstawienie teatralne może być dziełem sztuki? Niektórzy teoretycy, jak Witakcy, negowali możliwość konstruowania teatru jako sztuki. Jakie jest Pana zdanie na ten temat? - Aby poważnie na to odpowiedzieć, musielibyśmy zdefiniować sam termin "dzieło sztuki". Nie mogę się tego podjąć, bo nie jestem teoretykiem. Choć właściwie i tak niczego to nie zmienia: w dużym stopniu jest to kwestia terminologii, przyjmując jakieś znaczenie zaliczamy teatr do sfery "dzieł sztuki", albo i nie. Natomiast mogę oprzeć się na potocznym rozumieniu. Wydaje mi się. że w pojęciu "dzieła sztuki" ważne znaczenie ma moment precyzji, trwałości, to znaczy, że coś jest dokładnie zrobione i może jakiś czas trwać. Na przykład: niezmienny i do pewnego stopnia precyzyjny jest wiersz czy film. Przedstawienie jest czymś płynnym i nawet najporządniej przygotowane jest relatywnie czymś nieporządnym; jest zawsze czymś "brudnym". Powiedziałbym, że jest ono zjawiski