[...] Bardzo udało się Zygmuntowi Hubnerowi przeniesienie opowiadania Bogumila Hrabala "Baron Munchhausen" do telewizyjnego Studia Współczesnego, choć wstępne sceny, trochę za długie i zbyt powolne nie zapowiadały niczego dobrego. Ale spektakl wyraźnie "rozkręcał się" z każda nowa fantastyczną historyjka Barona ze składnicy makulatury,z każdym jego śmiesznym łgarstwem. Tadeusz Fijewski stworzył postać jak zwykle "jedyną";jak zwykle szybko przez widownie akceptowana. Partnerowali mu znakomicie wszyscy aktorzy, także grający role epizodyczne - żeby przypomnieć choćby świetna dozorczynie Danuty Wodyńskiej. Najlepsza partia tekstu przypadła Bronisławowi Pawlikowi, którego dialog z współczesnym królem kłamców należał do najcelniejszych fragmentów przedstawienia [...].
Tytuł oryginalny
Quod libet, czyli co kto lubi
Źródło:
Materiał nadesłany
słowo Polskie - Wrocław nr 58