"Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o teatrze, a boicie się zapytać" w Teatrze Montownia w Warszawie. Pisze Katarzyna Binkiewicz na blogu krytykat.wordpress.com.
Opowiadać o teatrze wcale nie jest łatwo. Konieczny jest dystans, wnikliwe oko i umiejętność celnego wnioskowania. Poczucie humoru będzie niewątpliwie dodatkowym atutem. Po obejrzeniu spektaklu "Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o teatrze, a boicie się zapytać" można bez wątpienia stwierdzić - nikt lepiej niż panowie z Teatru Montownia o teatrze nie opowie. Teatr to sacrum, świątynia sztuki, słowa, ciała, dźwięków. To świat magii, skrupulatnie konstruowany w oparciu o wyobraźnie tak widza, jak i twórcy. Tak, ale w tym wszystkim zawiera się także zwykła, prosta rzeczywistość. Pieniądze, nepotyzm, chora konkurencja. O tym się nie mówi, cssi. Nie wypada. Musi być patetycznie, lirycznie, szlachetnie. I nagle pojawiają się oni: Krawczuk, Perchuć, Rutkowski i Wierzbicki. Mieszanka wybuchowa, bomba z płonącym lontem. Wchodzą na scenę i kreują swój własny świat. Poziom abstrakcji, który prezentują jest obiektywnie trudny do rozumowego prze