Przed premierą "Diabelskiego nasienia" Ivo Brešana w Teatrze im. J. Osterwy, z Krzysztofem Babickim, reżyserem spektaklu, dyrektorem artystycznym teatru rozmawia Andrzej Molik * Kiedy rozmawialiśmy w maju, tuż po objęciu przez Pana stanowiska dyrektora artystycznego Teatru Osterwy, był Pan w pełni przekonany, że swą pracę w Lublinie rozpocznie od wyreżyserowania najnowszej sztuki Ivo Brešana "Diabelskie nasienie". Co Pana w niej tak urzekło, że był Pan do tego stopnia pewien swej decyzji? - Zawsze staram się z nowymi sztukami trochę "pochodzić", próbuję się z nimi "porozumieć", znaleźć dla siebie sposób do realizacji. W przypadku sztuki Brešana, jej tekst przeczytałem kilka miesięcy przed decyzją dyrektora Krzysztofa Torończyka i moją, że będziemy współpracowali i spróbujemy razem poprowadzić teatr w Lublinie. Byłem wówczas mocno, ale bez deklaracji pisemnych, zaangażowany w rozmowy o realizacji "Diabelskiego nasienia" w innym teatrze, ale
Tytuł oryginalny
Pytania z przełomu wieków
Źródło:
Materiał nadesłany
"Kurier Lubelski" nr 246
Data:
21.10.2000