"Lilla Weneda" w reż. Wiktora Rubina w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Mirosław Baran w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
"Lilla Weneda" Juliusza Słowackiego w teatrze Wybrzeże pomyślana została jako głos w dyskusji na temat podziałów w Polsce. Niestety - efekt, pomimo paru kapitalnych pomysłów scenicznych i dramaturgicznych - jest przeciętny. Początek spektaklu jest niezwykle obiecujący. Na scenie stworzono fragment kiczowatego kurortu; mamy więc basenik, prysznic, krytą strzechą altanę, leżaki i dół z kąpielą błotną. Ściany to kolorowa fototapeta z obrazami plaży, palm i gór. Obserwujemy sielankową scenkę kąpieli w basenie, do której utwór "Easy" grupy Faith No More wykonują Arkadiusz Brykalski, Maciej Konopiński i Dominik Stroka (gitara, bas i perkusja). Tak Słowackiego nie "potraktował" nawet Jan Klata w "Fanta$y". Świetnie udał się też zamysł reżyserski, polegający na przyrównaniu Lechitów do współczesnej zamożnej polskiej klasy średniej, a Wenedów - do "bogoojczyźnianych" konserwatystów. Pomysł ten funkcjonuje doskonale. Kapitalnie pomyślana j