"Powrót na pustynię" w reż. Anny Augustynowicz Teatru Powszechnego z Warszawy prezentowany w Szczecinie. Pisze (bnt) w Kurierze Szczecińskim.
Pogratulować należy tym urzędnikom szczecińskiego magistratu, którzy pomogli sprowadzić do Szczecina "Powrót na pustynię" Bernarda-Marie Koltesa, zrealizowany przez Annę Augustynowicz w warszawskim Teatrze Powszechnym. Spektakl został uznany razem z "Niewiną" Pawła Miśkiewicza (Teatr Stary, Kraków) za teatralną premierę roku 2004. To nie pierwszy spektakl, który Augustynowicz stworzyła poza Szczecinem. W sobotę i niedzielę "Powrót na pustynię" oglądało się z tym większym zafrapowaniem, że krytyka warszawska przyjęła go niejednoznacznie. Były recenzje pochlebne, ale były też chłodne. Twórczość Bernarda-Marie Koltesa szczecinianom nie jest obca. Kilka lat temu w Malarni Współczesnego jego "Zachodnie wybrzeże" reżyserowała Aldona Skiba-Lickel, tłumaczka Koltesa i jego promotorka na scenach Europy. "Powrót na pustynię" to historia rodzinna, w której tle toczą się wydarzenia wielkiej historii politycznej. Z ogarniętej wojną Algierii na fran