Wczoraj zakończyły się 44. Puławskie Spotkania Teatrów Lalkowych. - Poziom widowisk był bardzo wysoki. Warsztaty to szok i szał. Były bardzo owocne, co można było zobaczyć na pokazie końcowym. Wszyscy są bardzo zadowoleni ze wspólnej pracy - podsumowuje Ewa Żukowska, kuratorka spotkań.
Formuła festiwalu nie przewiduje nagród, występy podsumowuje rada artystyczna. Młodzi artyści usłyszeli przede wszystkim pochwały. Największe wrażenie na widzach wywarło przedstawienie "Księżniczka na ziarnku grochu" Teatru Tao z Suwałk. Otrzymało salwę braw na stojąco. Bardzo wysoką ocenę usłyszeli też artyści z teatru Kiks z Warszawy, oraz aktorzy Teatru Animacji EF z Bielska-Białej.