Sztuki teatralne przeważnie dzielą się na akty. Bywają jednak i takie, które składają się z obrazów. Należy do nich "Pułapka" Tadeusza Różewicza; dramat inspirowany życiem i twórczością Franza Kafki. Najważniejsza jest sama przestrzeń - wyciągnięty prostokąt, po którego bokach zasiada w długich rzędach publiczność. Ową pustą, czarną przestrzeń zaludniają postaci i rekwizyty pojawiające się nieoczekiwanie, płynnie, jakby znikąd, w rytmie montażu niemal filmowego. Ta trójwymiarowość sprawia, że czujemy, się jak w fotoplastikonie, jak podglądacze, którzy pasą oczy widokami dziwnymi, często psychologicznie żenującymi. Franz Kafka tworzył literaturę pełną symboli, niejasnych aluzji, przywidzeń, nieoczekiwanych skojarzeń. Dzieło pełne lęku i obsesji, osaczenia i zagrożenia. W szkole był wizjonerem wyrażającym lęki metafizyczne i poczucie katastrofizmu człowieka XX wieku. W "Pułapce" {#os#1115}Jarocki{/
Tytuł oryginalny
"Pułapka" - samotność, sny i zmory Franza K.
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy Nr 33