Zakazany na Białorusi Swobodnyj Teatr odnosi sukcesy zagranicą. W Olsztynie wystąpił na festiwalu "Demo-Ludy" organizowanym przez Teatr im. Jaracza. W tym tygodniu międzynarodowe jury Europejskich Nagród Teatralnych na wniosek Stopparda, Pintera i Vaclava Havla ogłosiło wyróżnienie dla Swobodnego Teatru za "przeciwstawianie się represjom białoruskiego rządu" - pisze Roman Pawłowski w Gazecie Wyborczej.
Przedstawień Swobodnego Teatru z Mińska nie można zobaczyć w państwowych teatrach Białorusi. Gazety nie zamieszczają recenzji z ich premier, żadnych informacji nie ma w repertuarach ani na ulicznych afiszach. Ministerstwo kultury Białorusi, do którego zagraniczne festiwale zwracają się z zaproszeniem dla Swobodnego Teatru odpowiada, że takiego teatru u nich nie ma. A jednak wokół zespołu z Mińska jest coraz głośniej. Założony w 2005 roku przez dramatopisarzy Nikołaja Chalezina i Natalię Koliadę jako teatr dramaturgii współczesnej, jest dzisiaj jedynym, obok rockowej grupy NRM, zjawiskiem współczesnej białoruskiej kultury rozpoznawanym na świecie. Podziemny teatr z Mińska wystąpił już w Nowym Jorku, Paryżu i Sztokholmie. Brytyjski dramatopisarz i scenarzysta Tom Stoppard przyleciał specjalnie do Nowego Jorku, aby zapowiedzieć czytanie ich sztuk. Noblista Harold Pinter mimo choroby przybył do Leeds w Wielkiej Brytanii, gdzie Białorusini pokazywali o