- Na miejscu dyrektora wrocławskiego teatru głównie tłumaczyłbym się z tak złego wyboru repertuarowego. Jestem dokładnie takiego samego zdania jak pan minister Piotr Gliński. Za publiczne, duże pieniądze dzieła drugorzędnej pisarki z udziałem aktorów porno nie powinny być wystawiane - mówi Piotr Tomaszuk, dyrektor Teatru Wierszalin w Supraślu.
Zaniepokoiła Pana sytuacja z Wrocławia? Obawia się Pan o swoje stanowisko i swój teatr? Piotr Tomaszuk, dyrektor Teatru Wierszalin: W żadnym razie. Jestem dokładnie takiego samego zdania jak pan minister Piotr Gliński. Za publiczne, duże pieniądze dzieła drugorzędnej pisarki z udziałem aktorów porno nie powinny być wystawiane. Dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu - teraz także poseł - zarabia wystarczająco dużo pieniędzy, żeby zafundować sobie prywatną, niezależną scenę i tam może sobie wystawiać to, co żywnie mu się podoba. Wówczas nikt nie miałby do niego żadnych pretensji. Ja taki teatr prowadziłem przez 20 lat. Natomiast jeśli robi to za publiczne pieniądze przydzielane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz urząd marszałkowski, obowiązują go ogólnie przyjęte normy i zasady. W Pańskich przedstawieniach zdarzały się sceny, które gorszyły niektórych widzów, aktorzy rozbierali się do bielizny. - Ale między bie