EN

6.07.2010 Wersja do druku

Psychodeliczne baloniki

"Białe baloniki" w reż. Piotra Ratajczaka w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Pisze Monika Gapińska w Kurierze Szczecińskim.

Scenografia, jakiej nie powstydziłby się w swoim filmie Tim Burton, stroje zespołu (na scenie występuje Zezowate Rybki Band!) nawiązujące do stylu grup glam rockowych i historia stara jak świat: dziecko z rozbitej rodziny szuka szczęścia poza domem, trafiając do świata ułudy, gdzie "przyjaciele" okazują się nie tymi, za których się podają.Taki jest nowy spektakl szczecińskiego Teatru Współczesnego: "Białe baloniki". Premiera odbyła się w piątek 2 lipca, w ramach obchodów 65. urodzin Szczecina. Przedstawienie opowiada o Piotrusiu, którego mama ma depresję, związaną z odejściem męża do innej kobiety. Chłopiec czuje się bardzo samotny. Wyrusza zatem, w towarzystwie Skarpetki Taty, na poszukiwanie ojca.Trafia do Mammy, sztucznie stworzonej krainy, gdzie "nie ma gniewu, nie ma strachu, w bucie nie ma ziarnka piasku, można bekać, można puszczać bąki", jak śpiewają złote rybki, występujące na scenie jako grupa muzyczna. Z pozoru wszyscy są tu sz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Psychodeliczne baloniki

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński online

Autor:

Monika Gapińska

Data:

06.07.2010

Realizacje repertuarowe